Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *16*
Witam dopiero wieczorem, bo dzień spędziliśmy u dziadka, a wieczór był ciężki. Głowa mi pęka, bo przez półtora godziny pod oknem wył alarm samochodowy, Hania się budziła i nie mogła spać. W końcu...
rozwiń
Witam dopiero wieczorem, bo dzień spędziliśmy u dziadka, a wieczór był ciężki. Głowa mi pęka, bo przez półtora godziny pod oknem wył alarm samochodowy, Hania się budziła i nie mogła spać. W końcu przyjechała Policja i jakoś właściciel znalazł się w 5 minut. Jeśli chodzi o Dzień Ojca, to wczoraj zabrałyśmy z Hanią tatę na słodki poczęstunek, a dziś dostał laurkę zrobioną przez córę :)
iiikkkaaa, mi też laryngolog chciał dać Augmentin, na zatoki, ale że byłam tuż po Dumoxie i Bioparoxie, to miałam dalej brać tylko Bioparox. Co do Ketonalu Forte, który brałam po CC, wklejam cytat z ulotki: "Istnieje prawdopodobieństwo, że preparat oddziałuje na płód. Nie wolno zażywać leku w okresie ciąży. Preparat przenika do mleka matki. Zamiar stosowania leku podczas karmienia piersią należy omówić z lekarzem.
Lek może być stosowany w ciąży jedynie w przypadku zdecydowanej konieczności. Nie zaleca się stosowania u kobiet karmiących piersią."
kulka07, to już naprawde blisko, trzymam kciuki za Ciebie i dzidzię.
MamaFilipa, ja miałam w zeszłym roku akcję z zakupem krzesełka do karmienia, a drugą z DPD. Z krzesełkiem było tak, że nie raczyli zadzwonić ani napisać maila, że jakimś cudem nie wiedzą jaki kolor zamówiliśmy, a kolor na pewno podawaliśmy w formularzu. Też nie można się było do nich dobić ani mailowo ani telefonicznie W końcu mąż się dodzwonił i wysłali takie jak miało być. Z kolei z DPD była taka akcja, że zamawiałam z merlina paczkę i zależało mi na szybkim czasie dostawy. Dostałam sms-a że "dziś będzie kurier w podanych godzinach od-do". Nie zastał mnie, więc zostawił paczkę u sąsiadki, tylko nie raczył mnie o tym poinformować. Ja się denerwowałam, bo czekałam, a sąsiadka była bardzo późno w domu. Zgłosiłam reklamację do merlina, to po miesiącu gość zadzwonił i spytał czy chodzi o zagubioną paczkę i nie mógł zrozumieć o co mam pretensję. Za jakiś czas gość z DPD chciał zostawić u mnie paczkę dla sąsiadki. Twierdził że do niej dzwonił ale nie odbierała. Ja zadzwoniłam przy nim i od razu się dodzwoniłam, sąsiadka poprosiła żebym odebrała paczkę. Nie wiem, czy kurierzy mają do doręczenia za dużo przesyłek, czy nie chce im się zadzwonić, a klient płaci i się denerwuje!
Markowa, jeśli chodzi o ZUS, to u mnie zgłaszał pracodawca i również od pracodawcy pobieram druk o zgłoszeniu Hani do ubezpieczenia razem ze mną, od czasu kiedy nie ma książeczek RUM.
zobacz wątek