Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *16*
A ja pracuję, odrabiam zaległości z wczoraj, bo mała cały dzień szalała a ja zasypiałam na siedząco i z pracy nici. Mąż zabrał córę na spacer i zakupy. Za to w nocy jedziemy do Gdyni oglądać...
rozwiń
A ja pracuję, odrabiam zaległości z wczoraj, bo mała cały dzień szalała a ja zasypiałam na siedząco i z pracy nici. Mąż zabrał córę na spacer i zakupy. Za to w nocy jedziemy do Gdyni oglądać puszczanie lampionów, a babcia popilnuje Hani. Podpowiem mamom którym się troszkę nudzi, żeby w ruszały się teraz z domu ile się da, o ile dają radę. Potem będzie ciężko fizycznie i psychicznie, przynajmniej w pierwszym okresie.
zobacz wątek