Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *16*
Nikita987, ja ostatecznie spakowałam bodziaka, śpioszki, kaftanik, pajacyk, czapę i niedrapki (ale to w sumie tylko z myślą o powrocie do domu, bo w swiss dają podobno ubranka, więc w sumie na te 2...
rozwiń
Nikita987, ja ostatecznie spakowałam bodziaka, śpioszki, kaftanik, pajacyk, czapę i niedrapki (ale to w sumie tylko z myślą o powrocie do domu, bo w swiss dają podobno ubranka, więc w sumie na te 2 dni nic nie biorę...)
mona__g - ale Ci zazdroszczę, że już jesteś taka 'zaawansowana', też już bym chciała być na ostatnich nogach...trzymaj się:)
zobacz wątek