Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *16*
aguseek, mi pani w poradni małżeńskiej (tych obowiązkowych spotkaniach przed ślubem) też mówiła, że mam dziwne cykle i mogę mieć problem z zajściem w ciążę, a za drugim razem się udało :) Co oni...
rozwiń
aguseek, mi pani w poradni małżeńskiej (tych obowiązkowych spotkaniach przed ślubem) też mówiła, że mam dziwne cykle i mogę mieć problem z zajściem w ciążę, a za drugim razem się udało :) Co oni tam wiedzą :p
A jeszcze co do zaangażowania to mąż bardzo chętnie czyta o opiece nad noworodkiem i w ogóle jest ciekawy wszystkiego, chłonie wiedzę i rozmawia z Krzysiem :) Naprawdę nie mogę narzekać. A że trzeba palcem czasem pokazać, co jest w domu do zrobienia - nie mam pretensji, on tego po prostu nie widzi, grunt, że robi bez łaski i bez marudzenia :)
Te moje kilka pralek to też ciuszki 62-68, więc takie, które posłużą dłużej niż miesiąc - dlatego pewnie tyle.
zobacz wątek