Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *16*
Kulka, trzymaj się!!!
Ja nadal na patologii, nowych wieści brak. Podają małemu do pępowiny białka a dziś dostał też wit k i czekamy na rezultaty. Na szczęście wszystkie organy działają ok...
rozwiń
Kulka, trzymaj się!!!
Ja nadal na patologii, nowych wieści brak. Podają małemu do pępowiny białka a dziś dostał też wit k i czekamy na rezultaty. Na szczęście wszystkie organy działają ok więc mam nadzieję że w końcu uda mu się pozbyc tej wody z klatki piersiowej. Wagowo też jest całkiem nieźle bo wczoraj po mierzeniu wychodziło 2200g.
Jeśli chodzi o przygotowania to ja daleko w polu, do tego jeszcze się przeprowadzamy więc pewnie wszystka spadnie na głowę mojego męża bo mnie raczej szybko nie wypuszczą.
Przez ostatnie trzy dni, codziennie jakaś dziewczyna z mojej sali rodzi córeczkę, a kolejna dziewczynka też już się szykuje na świat bo koleżanka z łóżka obok niedawno poczuła skurcze :)
zobacz wątek