Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *16*

Ja tylko dodam co do wyposażenia:
* nożyczki: polecam Tommee Tippee. Canpolowskie (całe metalowe, długie, z kółkami na czubkach) się nam bardzo szybko powyginały i były do wyrzucenia, a TT... rozwiń

Ja tylko dodam co do wyposażenia:
* nożyczki: polecam Tommee Tippee. Canpolowskie (całe metalowe, długie, z kółkami na czubkach) się nam bardzo szybko powyginały i były do wyrzucenia, a TT służą do dziś. Fakt, że są droższe i na początku wydaja się toporne przy maciupkiej rączce, ale z perspektywy czasu polecam.
* co do podkładów do przewijania – u nas sprawdzają się do dziś podkłady frotte, podgumowane z gąbką w środku lub bez. Jeśli dziecko nasiusia czy poleci kupka, to po prostu bierzesz następny a brudny trafia do pralki. No i nie nieszczą sie przy użyciu poza domem. Miałam jednorazówki z Belli i Rossmanna, oczywiście dało się ich użyć kilka razy jeśli nie było żadnej "przygody", ale na pewno były mniej przyjemne dla skóry dziecka, bo się do niej przyklejały.

zobacz wątek
14 lat temu
gosia_dim_

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry