Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *16*
O właśnie, mi też jeszcze wózek do wyprania został. Czekałam cały czas na słońce, żeby szybko wysechł, a jak już się pokazało, to nie mogę ręką ani nogą ruszyć :p
W tym tygodniu siostra...
rozwiń
O właśnie, mi też jeszcze wózek do wyprania został. Czekałam cały czas na słońce, żeby szybko wysechł, a jak już się pokazało, to nie mogę ręką ani nogą ruszyć :p
W tym tygodniu siostra zaczyna nam malować ścianę w pokoiku :) Jak odbierzemy samochód z warsztatu to jeszcze kupujemy materacyk i wszystko gotowe! Jak tylko wyzdrowieję, to mogę rodzić :)
zobacz wątek