Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*
aa no to dla Ciebie nawet lepiej:) Kurcze - masz wizytę 25 lipca, ja mam nadzieję, że do tej pory to już urodzę, nie chcę czekać do sierpnia...
Mój mąż natomiast twierdzi, że przed 02.08 nic...
rozwiń
aa no to dla Ciebie nawet lepiej:) Kurcze - masz wizytę 25 lipca, ja mam nadzieję, że do tej pory to już urodzę, nie chcę czekać do sierpnia...
Mój mąż natomiast twierdzi, że przed 02.08 nic się nie wydarzy, bo u niego w rodzinie wszystkie chłopaki rodzili się po terminie a jeśli będę próbowała przyspieszyć sobie poród (np.myciem okien) to dostanę po d...:P Bo on ma teorię, że zdrowe dziecko to takie, które rodzi się w terminie albo po.....może jakby sam ponosił brzuch, to zmieniłby zdanie:) Wczoraj na zakupach kazałam mu wybrać arbuza (ale takiego przynajmniej 6-kilogramowego) a potem mówię - no, kochanie a teraz przywiąż go sobie do brzucha i zobaczymy jak będziesz fajnie funkcjonował hehe:)
zobacz wątek