Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*
Ja tam nie wiem, czy brawo - fajnie, że sobie kobiety radzą, ale przecież rodząca za kierownicą to konkretne zagrożenie na drodze, również dla innych jej użytkowników. Zwłaszcza że kolejne porody...
rozwiń
Ja tam nie wiem, czy brawo - fajnie, że sobie kobiety radzą, ale przecież rodząca za kierownicą to konkretne zagrożenie na drodze, również dla innych jej użytkowników. Zwłaszcza że kolejne porody raczej idą szybciej.
Mnie Mąż zawiezie, bo też mamy jeden samochód i on nim jeździ do pracy, więc i tak brak Męża = brak transportu.
zobacz wątek