Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*
dziewczyny, ja pisalam wyraznie, ze uzasadnione jest branie l4 przez meza na pierwsze dni po porodzie, to jest uzasadnione, ale nie przesadzajmy, po max dwoch tygodniach kazda babka, nawet po cc...
rozwiń
dziewczyny, ja pisalam wyraznie, ze uzasadnione jest branie l4 przez meza na pierwsze dni po porodzie, to jest uzasadnione, ale nie przesadzajmy, po max dwoch tygodniach kazda babka, nawet po cc jest na tyle sprawna zeby zajac sie dzieckiem. nie robmy z porodu, czy to naturalnego czy cc jakiejs tragedii, owszem, czlowiek jest wtedy obolaly i niewyspany, ale szybko aklimatyzuje sie do nowej sytuacji i na prawde po max 14 dniach jest juz w pelni samodzielny. a branie wiekszej ilosci l4 na zone w pologu - jest mocno nieuzasadnione... to ze bruxa ma pecha do pracodawcy, to nie znaczy ze i my mamy byc nieuczciwi... na tej samej zasadzie moze tamten pracodawca zostal kiedys oszukany przez ciezarna i teraz na tej samej zasadzie sie msci... bierzmy to co sie nam nalezy, a nie naciagajmy. nikogo tutaj nie oskarzam, ale mowienie, ze nalezy sie 60 dni platnego zwolnienia na dziecko nie oznacza, ze mamy go wykorzystac... bo podkreslam, on jest w uzasadnionych przypadkach, jak zreszta kazde zwolnienie.
ciezarowska - sa 3 stopnie dojrzalosci lozyska. fakt, to jakie ono jest da sie ocenic od wewntarz, czyli dopiero jak lozysko sie urodzi :D zapewne to mial lekarz na mysli. ocena dojrzalosci lozyska jest subiektywna ocena lekarza - moj tez mi tak tlumaczyl. ocenic mozna stopien zwapnienia, a on posrednio przeklada sie na to, czy jest 1,2 czy 3 stopien. doppler pokazuje czy przeplywy (cisnienie/ilosc krwi) sa odpowiednie. wiadomo, im bardziej zwpanione lozysko, tym przeplywy gorsze. niestety nie wszystkie skrzepy itd widac na usg, nawet dopplerowskim (tak np. bylo u mnie)
zobacz wątek