Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*
Dzięki Muszczek:)
ja tylko z sukni byłam średnio zadowolona, zrobili mi dekolt nie tak jak chciałam i uparli się, że nie da się przerobić... a suknia moich marzeń została w...
rozwiń
Dzięki Muszczek:)
ja tylko z sukni byłam średnio zadowolona, zrobili mi dekolt nie tak jak chciałam i uparli się, że nie da się przerobić... a suknia moich marzeń została w Olsztynie.. tyle że kosztowała dwa razy tyle co ta, którą miałam:(
Kasiorek mi się przypomniało, że z tymi prezentami to ja niezle przeżycia miałam - dość późno je zamówiłam a na dodatek jak przyszły to okazało się, ze jeden kieliszek jest zbity a jedna ze skrzynek rozwalona (jakby ktoś nią rzucił) na szczęście sprzedawca z Allegro stanął na wysokości zadania i następnego dnia (dwa dni przed weselem) miałam nową skrzynkę z całym kieliszkiem
zobacz wątek