Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*
hej dziewczyny,
u mnie noc jak noc - czyli kiepsko:) Ręce puchną mi i cierpną na zmianę - raz nie czuję prawej, raz lewej, na siku ze 3 razy tyle że każdy obrót na łóżku to ciężka...
rozwiń
hej dziewczyny,
u mnie noc jak noc - czyli kiepsko:) Ręce puchną mi i cierpną na zmianę - raz nie czuję prawej, raz lewej, na siku ze 3 razy tyle że każdy obrót na łóżku to ciężka operacja logistyczna....Cieszę się jedynie bardzo, że się trochę ochłodziło, powietrze takie przyjemniejsze.
Mąż wczoraj wieczorem przywiózł do nas swoją siedmioletnią chrześniaczkę na noc, bo mała strasznie lubi u nas być (tylko, że mnie nie uprzedził a ja mam swoje plany na dzisiaj, muszę wyjść a nie mam fotelika dla małej w samochodzie... - faceci:)) i za to dałam mu rano popalić. Słyszałam, że mała od 7 rano była już na nogach ale udawałam że śpię - nie ruszałam się i czekałam aż on wstanie hehe (a normalnie śpi do 10). W końcu się ocknął i mówi - że mała już chodzi, pewnie głodna, a ja no to już kochanie zasuwaj i rób śniadanie, ja jeszcze pośpię bo miałam taką ciężką noc:P A co tam, niech się wprawia:)
zobacz wątek