Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*
Ostatnio dużo myślałam o tej słynnej depresji poporodowej. Boję się, że mnie dopadnie, chociaż pociesza mnie fakt, że mąż będzie przy mnie ;) Słyszałam, że ona dopada w najmniej przypuszczalnym...
rozwiń
Ostatnio dużo myślałam o tej słynnej depresji poporodowej. Boję się, że mnie dopadnie, chociaż pociesza mnie fakt, że mąż będzie przy mnie ;) Słyszałam, że ona dopada w najmniej przypuszczalnym momencie, samowolnie ;/ a sio.... oby nie!!
zobacz wątek