Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

po cesarce najbardziej bolało mnie obkurczanie macicy. jakieś dwie godziny po cięciu zeszło mi znieczulenie z brzucha i baaaaardzo bolało. na szczęscie siostry cały czas zachodziły, żeby zapytać... rozwiń

po cesarce najbardziej bolało mnie obkurczanie macicy. jakieś dwie godziny po cięciu zeszło mi znieczulenie z brzucha i baaaaardzo bolało. na szczęscie siostry cały czas zachodziły, żeby zapytać czy chcę coś na ból. w ogóle ani na pooperacyjnej na patologii, ani na połozniczym nie było żadnego problemu z lekami przeciwbólowymi, nie było trzeba nawet chodzić, bo ciągle ktoś zaglądał (a jak się poprosiło, to były od razu).
najgorzej jest wstać po tych 12h i się wyprostować (mam bardzo niski próg odporności na ból stwierdziłam). potem ciężko podnosić się ze szpitalnego łóżka. teraz po 6 dniach nie mogę tylko mocno się śmiać, bo mnie ciągnie trochę. generalnie jest dobrze i jestem zadowolona, że nie musiałam rodzić sama, bo mam przeświadczenie, że bym nie przezyła.

co do trafienia na humor personelu, to mój lekarz mnie ostrzegał, że wszystko od tego zależy dlatego z wyjazdem do szpitala poczekałam do wieczornej zmiany. potem leżałam w szpitalu 4 dni i myślę, że mam niezłą perspektywę.
sama nie miałam problemów żadnych (mała przystawiona do piersi jakąś godzinę po porodzie ssała jak szalona), ale byłam na sali z dziewczyną, której dziecko nie chciało jeść i ona bez przerwy latała po siostry. one przychodziły i rano i w nocy i tłumaczyły i pokazywały i tylko JEDNA była niesympatyczna. siostry same proponowały, że dziecka przypilnują, gdy się człowiek chce wykąpać. pytały czy łóżka nie trzeba prześcielić. naprawde byłam w szoku.
odwiedziny w redłowie tylko dla mam. goście mogą oglądac dzieci za przeszkloną ścianą oddziału. ale nie trzymają się tego tak ścisle. tata może wejść, umyć ręce i potrzymać dziecko. przeganiają tylko jak się robi duży tłok;) tylko wchodzenie na sale surowo zabronione.

zobacz wątek
13 lat temu
~Marta

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry