Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *19*
milka, to dzień pełen wrażeń :)
Ja spakowałam dla Krzysia do szpitala próbki - podobno w Wojewódzkim i tak nie kąpią, więc raczej się nie przydadzą, a maść do pupy chyba jest? Więc wzięłam...
rozwiń
milka, to dzień pełen wrażeń :)
Ja spakowałam dla Krzysia do szpitala próbki - podobno w Wojewódzkim i tak nie kąpią, więc raczej się nie przydadzą, a maść do pupy chyba jest? Więc wzięłam tak na wszelki wypadek, żeby nie było mi żal, że targałam wielkie butle :) I tak moja torba ma przerażającą objętość :/
Moja siostra skończyła w środę malować ścianę i wczoraj wszystko ustawiliśmy, pokazałam też Mężowi co kiedy ma dowozić - był przerażony ;)
Dziś początek 38 tygodnia, aż trudno uwierzyć, że to już właściwie koniec :)
zobacz wątek