Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *19*
Ale podjęłyście tematy brryyyy :-/
Ja chyba też wolę nie wiedzieć takich rzeczy...
Co do jedzonka to ja właśnie po kolacji :-) a z dobrych rzeczy pozwoliłam sobie na precelki...
rozwiń
Ale podjęłyście tematy brryyyy :-/
Ja chyba też wolę nie wiedzieć takich rzeczy...
Co do jedzonka to ja właśnie po kolacji :-) a z dobrych rzeczy pozwoliłam sobie na precelki maślane z biedroneczki (takie z ciasta francuskiego mniam :-)
Na wyjście ze szpitala naszykowałam dwa komplety:
- jeden na ciepły dzień (bawełniane body na długi rękaw + bawełniane półśpiochy + cienka czapeczka)
- drugi na chłodny dzień (bawełniane body na długi rękaw + welurkowy kaftanik + welurkowe półśpiochy + cieplejsza czapeczka + skarpetusie)
+ kocyk
A co do klimy to też nad tym myślałam i wydaje mi się że jak będzie bardzo ciepło to po prostu przed włożeniem dzidzi do auta trochę je schłodzimy a jak już będziemy jechać to lekko można uchylić okno.
Może ktoś coś podpowie w tym temacie?
zobacz wątek