Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

A ja na Harry'ego chciałam, ale wszędzie tylko 3D :/ A my chodzimy na środy z Orange, więc różnica w cenie jest ogromna - szkoda mi takiej kasy na Harry'ego :p

Też mi nogi koszmarnie... rozwiń

A ja na Harry'ego chciałam, ale wszędzie tylko 3D :/ A my chodzimy na środy z Orange, więc różnica w cenie jest ogromna - szkoda mi takiej kasy na Harry'ego :p

Też mi nogi koszmarnie puchną i nie pomaga ani odpoczynek, ani trzymanie ich w górze, ale mama niedawno mierzyła mi ciśnienie i było ok, więc się nie stresuję, tylko cierpię w milczeniu ;)
Też się trochę boję porodu, jak każdy chyba (choć wcześniej była totalna panika), ale nie chciałabym przenosić - już mi naprawdę ciężko, tęsknię za normalnymi rozmiarami, chwilami, kiedy nic nie boli (wiem, po porodzie jeszcze trochę poczekam :p). A przenoszenie mnie przed porodem i tak nie uratuje :p Także ja mam wersję - w piątek wysyłam skończone zlecenie, a w sobotę jadę rodzić. Lekarz mówił, że będę rodzić raczej przed terminem, to by było w sam raz, początek 39. tygodnia :)

zobacz wątek
13 lat temu
Muszczek

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry