Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

Nie było tam o naszym Wojewódzkim chodzi o samo męczenie SN a potem tragedie życiowe. Tyle ile kobiet tyle opinii. W każdej plotce jest nutka prawdy więc jeśli Woj słynie z tego że mają parcie na... rozwiń

Nie było tam o naszym Wojewódzkim chodzi o samo męczenie SN a potem tragedie życiowe. Tyle ile kobiet tyle opinii. W każdej plotce jest nutka prawdy więc jeśli Woj słynie z tego że mają parcie na statystykę SN no to jeśli podzielimy to przez 50 to inaczej interpretować się nie da.

Ale wolny wybór każdej z nas. Mój brat 19 lat temu rodził się w woj. był kleszczowy (dzięki Bogu już się tego nie stosuje), męczyli mamę 7 dni na porodówce jak mały był już przy wyjściu to spadła akcja serca i kleszcze. Brat na szczęście zdrowy tylko z niedotlenienia wyszła drobna wada serca, dzięki której nie musiał wysiłkowo ćwiczyć na WF no i mógł mieć kat D w wojsku. Na szczęście tylko tyle. Jestem przewrażliwiona już może.

zobacz wątek
14 lat temu
Markowa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry