Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*
Witam mamusie. U mnie dziś aktywnie, byłam na zakupach, zdjęłam ciuszki w ostatniej chwili przed deszczem i odkurzyłam mieszkanie, zaraz przyjeżdża koleżanka z synkiem i dalej sprzątamy. Przyjemne...
rozwiń
Witam mamusie. U mnie dziś aktywnie, byłam na zakupach, zdjęłam ciuszki w ostatniej chwili przed deszczem i odkurzyłam mieszkanie, zaraz przyjeżdża koleżanka z synkiem i dalej sprzątamy. Przyjemne z pożytecznym, bo przy okazji poplotkujemy :-)
Kostki i stopy mi puchną wieczorem i rano (trochę tez twarz i dłonie), kupiłam żel chłodzący do stóp Yves Rocher, wiem że to złudzenie, bo mentol "chłodzi", ale przynajmniej jest przyjemniej i ładnie pachnie lawendą. Mój gin mówi, że po obudzeniu i wstaniu puchnięcie jest normalne bo ciśnienie wzrasta i się pionizujemy, oby schodziło po mniej więcej godzinie i nie wiązało się z wysokim ciśnieniem. Czyli u mniej jest w normie.
agusp, ja byłam w Swissie 7 godzin pod oxy, chodziłam, skakałam na piłce, leżałam podczas KTG. Lekarz wiedział, że zależało mi na SN ale z powodu braku postępu porodu po 7 godzinach lekarz zaproponował CC i spytał jak ja się do tego ustosunkowuję. Ja bym się mogła pomęczyć, ale CC miało być głównie z powodu dobra dziecka, więc się długo nie zastanawiałam.
zobacz wątek