Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*
U mnie też średnia noc, do tego miałam idiotyczne sny, a wczoraj wieczorem jakiś kryzys ciążowo-zmęczeniowy w stylu "mam już wszystkiego dość", więc dziś po raz pierwszy od jakiegoś czasu nie...
rozwiń
U mnie też średnia noc, do tego miałam idiotyczne sny, a wczoraj wieczorem jakiś kryzys ciążowo-zmęczeniowy w stylu "mam już wszystkiego dość", więc dziś po raz pierwszy od jakiegoś czasu nie wstałam o 7.30 żeby Mężowi kanapki do pracy zrobić. Jakoś sobie poradził, ale ja mam zawsze wyrzuty sumienia, jak nie robię wszystkiego, co wydaje mi się, że powinnam.
zobacz wątek