Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*
Eh, no ja niby w Kokoszkach, ale przy Kartuskiej i wody tu nie ma przynajmniej raz na dwa tygodnie... Dzisiaj akurat mają włączyć o 12, ale kto ich tam wie...
Ja też robię Małżowi...
rozwiń
Eh, no ja niby w Kokoszkach, ale przy Kartuskiej i wody tu nie ma przynajmniej raz na dwa tygodnie... Dzisiaj akurat mają włączyć o 12, ale kto ich tam wie...
Ja też robię Małżowi kanapki, głównie dlatego, że jak ja nie zrobię to on też nie i będzie chodził cały dzień głodny, a wraca ok 19 do domu.
Pochwalę się - od wczoraj mamy rolety! Juhuuu! Nareszcie nie mam od rana 40 stopni w mieszkaniu :D
zobacz wątek