Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*
Witam w piękny dzień :-)
Ja od rana poczta, zakupy, pranie itd.
Przyszła firanka do pokoju malutkiej już nie mogę się doczekać kiedy zawiśnie :-)
Wkurzają mnie w...
rozwiń
Witam w piękny dzień :-)
Ja od rana poczta, zakupy, pranie itd.
Przyszła firanka do pokoju malutkiej już nie mogę się doczekać kiedy zawiśnie :-)
Wkurzają mnie w Bobowózkach!!! Wózek zamawialiśmy w maju był po 2 tygodniach ale bez adaptera do fotelika więc czekaliśmy... zadzwonili żeby odebrać wózek a adaptery doślą na swój koszt i tak echo!!! W zeszłym tygodniu rzekomo dostawca miał bezpośrednio do mnie wysłać i echo!!! Szlak mnie trafia ale nie mam już siły się z nimi użerać więc mąż zadzwoni po pracy....
Co do gotowania to obiady raczej codziennie są (teraz jak jestem w domu to w 90% robione przeze mnie ale jak pracowałam to mąż jak był w domu też gotował) a śniadanka jak jest okazja jemy razem (głównie mąż przygotowuje) ale jak chodziłam do pracy to mąż nawet jak miał wolne wstawał i mi robił śniadanko :-) także nie mogę narzekać :-)
My dziś też przed depilacją :-/ i też jakoś nie mogę się zebrać... takie to teraz trudne :-)
Miłego dnia trzymajcie się dzielnie :-))
zobacz wątek