Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*
Farida, co za "przygody" :((( Jak na mój gust to jakiś lekarz powinien obejrzeć wyniki i przepisać leki (w końcu nigdy nie wiesz kiedy dokładnie urodzisz). Dziwię się, że w Swissie na oddziale nie...
rozwiń
Farida, co za "przygody" :((( Jak na mój gust to jakiś lekarz powinien obejrzeć wyniki i przepisać leki (w końcu nigdy nie wiesz kiedy dokładnie urodzisz). Dziwię się, że w Swissie na oddziale nie mogli tego zrobić. Czy Ty chodzisz do nich na konsultacje przedporodowe? Bo jeśli wzięli zaliczkę, to według mnie mogliby "dorzucić" jedno badanie więcej, w końcu nie chodzi o drobne pieniądze a sytuacja tego wymagała. (Chociaż prawdę mówiąc, mnie też odesłali na USG dopplerowskie we własnym zakresie u nich lub gdzie indziej, jeszcze przed wpłaceniem zaliczki, a w poprzedniej ciąży miałam je zrobione w ramach porodu – w dniu porodu zabrali mnie z IP do gabinetu prywatnego). Panie w rejestracji mogły nie kojarzyć nazwy NST, pewnie skojarzyłyby KTG, chociaż z tego co czytałam to NST obejmuje KTG i USG, a według innego źródła KTG to sam zapis akcji serduszka a jak wciskasz przycisk to już jest NST.
MissMarple mój gin mówił że wszędzie pobierają, ale jak jest w rzeczywistości to nie wiem.
zobacz wątek