Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*
Na szczęście moja rodzina ma w nosie czy i kiedy urodzę (poza moją mamą i siostrą oczywiście) więc żadnych telefonów ani SMSów nie dostaję:)
Większość mojej rodziny do 9 m-ca nie...
rozwiń
Na szczęście moja rodzina ma w nosie czy i kiedy urodzę (poza moją mamą i siostrą oczywiście) więc żadnych telefonów ani SMSów nie dostaję:)
Większość mojej rodziny do 9 m-ca nie wiedziała, że jestem w ciąży...:) potem wstawiłam zdjecie na NK;)
A od strony męża to raczej do jego mamy dzwonią niż do niego, więc u nas spokój i cisza:))))))
A mojej mamie to i tak powiem dopiero po fakcie a nie jak coś się zacznie bo ona ma dziwne podejście (uważa że powinnam urodzić naturalnie i bez znieczulenia - ona urodziła w 15 minut...) bardziej się boi skutków ZZO i cesarki niż że mnie duże dziecko np. porozrywa i nie rozumie, że boję się bólu
zobacz wątek