Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*
Cześć Brzuchatki i Mamusie :)
Ale mam powera dziś, obcykałam ciuszki ciążowe bo chce juz je sprzedać, złożyłam szafe tekstylną w której tylko kiecka ślubna mieszkała i stała koło...
rozwiń
Cześć Brzuchatki i Mamusie :)
Ale mam powera dziś, obcykałam ciuszki ciążowe bo chce juz je sprzedać, złożyłam szafe tekstylną w której tylko kiecka ślubna mieszkała i stała koło łóżeczka, teraz mam więcej miejsca :D, podłogi wymyłam na czworakach nie mopem ( ciekawe czy to przyspieszy poród ;)) kusi mnie jeszcze złożyć wózek ;)
Mam zamiar nie dawać smoka, boje się tylko pobytu w szpitalu że będzie darł się na cały budynek a ja będę ta wyrodna matka.
Jak pomyśle że za tydz. mam wstawić sie na IP to mnie skręca, objawów porodu nie mam :(
zobacz wątek