Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*
Mój Mąż też akurat dzisiaj wybył zaszaleć, ale to jeden jedyny raz - my mało imprezowi :) No i jestem spokojna o jego stan, jak tylko zadzwonię na pewno będzie przytomny i gotowy rodzić ze mną :)
Mój Mąż też akurat dzisiaj wybył zaszaleć, ale to jeden jedyny raz - my mało imprezowi :) No i jestem spokojna o jego stan, jak tylko zadzwonię na pewno będzie przytomny i gotowy rodzić ze mną :)
zobacz wątek