Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *20*
Koleżanka która rodziła w Niemczech zawsze dostawała pojemnik w trakcie wizyty, niekonieznie rano – nie musiała być na czczo ani przy badaniu krwi ani moczu. Dobrze, że "na czczo" oznacza...
rozwiń
Koleżanka która rodziła w Niemczech zawsze dostawała pojemnik w trakcie wizyty, niekonieznie rano – nie musiała być na czczo ani przy badaniu krwi ani moczu. Dobrze, że "na czczo" oznacza minimum 6 godzin, a nie np. 12 ;-) Właśnie zjadłam 2 brzoskwinie i muszę przetrwać do rana.
zobacz wątek