Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *20*
Trzymam kciuki za czekające przyszłe mamy :) Ja też na pare dni przed porodem nie mogłam się już doczekać kiedy urodzę i cieszę się dzisiaj że mam to już za sobą :)
Nikita ja...
rozwiń
Trzymam kciuki za czekające przyszłe mamy :) Ja też na pare dni przed porodem nie mogłam się już doczekać kiedy urodzę i cieszę się dzisiaj że mam to już za sobą :)
Nikita ja wychodzę na 30 min spacery, mój Adaś na dworze śpi, nic mu nie przeszkadza, nawet nierówne płytki hehhe :)
Ja nadal walczę z żółtaczką :( Po naświetlaniach w szpitalu nadal bilirubina nie spada więc muszę dopajać glukozą, kolejna kontrola w poniedziałek, obym nie musiała odstawić go od piersi, bo bardzo chcę dalej karmić :(
zobacz wątek