Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *20*

Nikita987 jeśli chodzi o herbatki, to z dostępnych w aptece polecam Herbapol, ma bogaty skład. HIPPowska na mnie mniej działała. Rewelacyjna jest BOCIANEK (herbatka i "kawka"), do zamówienia w... rozwiń

Nikita987 jeśli chodzi o herbatki, to z dostępnych w aptece polecam Herbapol, ma bogaty skład. HIPPowska na mnie mniej działała. Rewelacyjna jest BOCIANEK (herbatka i "kawka"), do zamówienia w internecie, zakupienia w niektórych poradniach laktacyjnych i podobno w szpitalu na Zaspie. Ta "kawka" to mieszanka drobno zmielonych ziół, smak z lekka imituje kawę. Jak dla mnie jest trochę kłopotliwa, bo trzeba zaczekać aż opadnie na dno po zaparzeniu i przy myciu szklanki wszystko naokoło się brudzi, więc polecam bardziej herbatkę Bocianek.

Jeśli chodzi o zaparcia u malucha to nie miałam tego problemu (zdarzyło się raz jak mała była o wiele starsza i dostała czopek glicerynowy po tym jak się męczyła przez 2.5 dnia). W takim wieku dziecka to chyba tylko dietą mamy można regulować wypróżnienia dzieci, ale nie dajmy się zwariować, flora bakteryjna układu pokarmowego dopiero się kształtuje u takich maluszków. Pamiętam, jak mnie pediatra przy kolkach oskarżająco wypytywała "czego się pani najadła" a nie jadłam nic innego niż w poprzednich dniach.

aguseek suwaczek mam z http://www.suwaczek.pl z sekcji "urodziny", tam podajesz datę narodzin malucha albo datę do której suwaczek "dąży".

aniolqq czy dokarmiasz z butelki? Jeśli tak, to możesz przechowywać pokarm w lodówce przez 48 godzin lub zamrażać. Jeśli nie wprowadzasz MM na razie, to na wszelki wypadek możesz zamrozić, tylko dobrze opisz datę ściągnięcia, żeby nie podać dziecku za starego mleka ze względu na skład. Niby można trzymać zamrożony pokarm nawet do pół roku, ale wiadomo że skład będzie odpowiedni dla miesięczniaka a nie półroczniaka. W razie – odpukać – kryzysu laktacyjnego miałabyś swoje mleczko do podania dziecku.

zobacz wątek
14 lat temu
gosia_dim_

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry