Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *20*
Hej. Jeśli któraś nie śpi, powiedzcie mi czy i jak liczyłyście ruchy? Bo mam wrażenie jakby mały się mniej ruszał dziś po południu i wieczorem. Mój gin nigdy mi nie kazał liczyć ruchów, tylko...
rozwiń
Hej. Jeśli któraś nie śpi, powiedzcie mi czy i jak liczyłyście ruchy? Bo mam wrażenie jakby mały się mniej ruszał dziś po południu i wieczorem. Mój gin nigdy mi nie kazał liczyć ruchów, tylko zwracać uwagę na ich rodzaj i czy coś mnie nie niepokoi. Wyczytałam, że według jednej "szkoły" powinno być co najmniej 10 ruchów na godzinę, według innej 10 ruchów na 2 godziny. Niby mały osiągnął te 10 ruchów na godzinę, ale połowę w ciągu pół godziny, a druga pod koniec godziny jak zjadłam coś słodkiego, poleżałam (tu kilka ruchów) i popiłam herbatą, a to były raczej niemrawe ruchy. Mocno się zastanawiam, czy jechać na KTG i czy mnie już nie zostawią na oddziale, zwłaszcza ze zgładzoną szyjką. Z drugiej strony, dzień był męczący, jest późno i może mały po prostu śpi. Teraz liczę tą drugą godzinę i mały się trochę rozpycha.
zobacz wątek