Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *20*
Magda84 gratki:) to miałaś udane wesele...
I znowu czytając wasze perypetie doceniam swoją teściową. Nie udziela dobrych rad i zawsze przeprasza jak dzwoni do mnie. Powiedziała, że...
rozwiń
Magda84 gratki:) to miałaś udane wesele...
I znowu czytając wasze perypetie doceniam swoją teściową. Nie udziela dobrych rad i zawsze przeprasza jak dzwoni do mnie. Powiedziała, że jeśli będe potrzebowała pomocy to mam pytać (jest pedagogiem) ale sama nie będzie mi doradzać. Jak trafiłam do szpitala w 9 tc to zadzwoniła do mnie z pytaniem czy może wpaść z rosołkiem. Kochana druga mama... trafiłam na anioła nie teściową.
Natomiast co do dalszej rodziny to przeżyliśmy czerwcowe turnusy bo mieszkamy nad morzem, zmieniałam pościel tylko. A we wrześniu czeka nas nalot bo w końcu będzie dziecko do oglądania. Ale żeby ktoś przyjechał jak brzydka pogoda to oczywiście brak chętnych.
zobacz wątek