Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *20*
ale macie fajnie z tymi tesciowymi... ja zawsze o takiej marzylam... i nie przypuszczalam w najsmielszych snach, ze moze byc diametralnie inaczej :( ciesze sie tylko z tego, ze 350km jest dla nich...
rozwiń
ale macie fajnie z tymi tesciowymi... ja zawsze o takiej marzylam... i nie przypuszczalam w najsmielszych snach, ze moze byc diametralnie inaczej :( ciesze sie tylko z tego, ze 350km jest dla nich trasa nie do przebycia, w przeciwienstwie do moich rodzicow, bo chociaz to pomaga mi czasem o nich zapomniec.
zobacz wątek