Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *21*
Ja smarowałam w ciąży z Hanią najpierw oliwką, potem Mustelą i Pharmaceris i nic mi to nie dało, cecha genetyczna i tyle (w okresie dojrzewania też mi wyszły). Mama i siostra też mają. Po ciąży...
rozwiń
Ja smarowałam w ciąży z Hanią najpierw oliwką, potem Mustelą i Pharmaceris i nic mi to nie dało, cecha genetyczna i tyle (w okresie dojrzewania też mi wyszły). Mama i siostra też mają. Po ciąży zrobiły się po jakimś czasie z czerwonych w kolorze skóry, tak jakby "perłowe". W tej ciąży smaruję tylko zwykłymi balsamami. Wyszło mi trochę nowych pod koniec tej ciąży, trudno się mówi.
zobacz wątek