Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *21*
Moja Nina też ulewa.. teraz już mniej ale jak pierwszy raz zwymiotowała wszystko co zjadła to płakałam jak szalona.. po sztucznym musi sie jej odbić .. jeśli nie od razu to trzymam ją u siebie na...
rozwiń
Moja Nina też ulewa.. teraz już mniej ale jak pierwszy raz zwymiotowała wszystko co zjadła to płakałam jak szalona.. po sztucznym musi sie jej odbić .. jeśli nie od razu to trzymam ją u siebie na piersiach i po 10 min na pion i idzie samo.. mamy problem z zasypianiem w dzień..albo mi na piersiach,albo na rękach jej cudnego łóżka w dzień nie korzysta;/ a od jutra zostaje sama i nie wiem jak sobie poradzę, prysznic czy porządki nie wchodzą w grę :( jak tylko wyczai że leży na płaskim na plecach to piszczy tak długo i głośno,że nie sposób zignorować ;/ jestem przerażona...
zobacz wątek