Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *21*

kulka - nazwe szczepionki, nr seryjny, firme etc znajdziesz w ksiazeczce zdrowia dziecka oraz na karcie szczepien dostepnej w przychodni - to jest obowiazek, ulotki nie musza dawac (jesli cos by... rozwiń

kulka - nazwe szczepionki, nr seryjny, firme etc znajdziesz w ksiazeczce zdrowia dziecka oraz na karcie szczepien dostepnej w przychodni - to jest obowiazek, ulotki nie musza dawac (jesli cos by sie dzialo, odpukac w niemalowane, zawsze udajecie sie z ksiazeczka zdrowia, w ktorej wszystko musi byc wpisane).

ale nie zmienia to postaci rzeczy, ze taki babsztyl nie powinien pracowac z dziecmi - ja bym jej to powiedziala prosto w twarz, jakby ktos tak instrumentalnie potraktowal moje dziecko! to tez jej kichany obowiazek poinformowac was o okresie, w jakim dziecko moze miec objawy poszczepienne i jakie z nich powinny was niepokoic i kiedy ewentualnie udac sie do lekarza. co do lekarzy, to wiadomo, 99% z nich ma wszystko w pupie i nie bierze pod uwage, ze w ich glupich rekach jest zdrowie i zycie drugiego czlowieka.

u nas w laboratorium pracuje taka stara baba, ktora powinna trzymac sie z dala od dzieciakow, bo ani nie potrafi wkluc sie za pierwszym i drugim razem, to tez na te dzieciaki krzyczy, wykreca im rece i gada starszne rzeczy :( czasem mialam ochote powiedziec jej, zeby sie opamietala, bo jeszcze bardziej te dzieci denerwuje i stresuje... niestety zawsze jak szlam na comiesieczne badania, to ona musiala jakies dziecko kluc :/ czasem mloda laborantka przychodzila az z laboratorium i wkluwala sie za 1. razem a tamta zolza tylko cos pod nosem gledzila. babon wredny. sama pamietam, jak synek byl w szpitalu jak mial 3mce i jak wazne bylo dla mnie trzymanie go chociaz za raczke czy gladzenie po glowce, zeby czul ze mama jest przy nim... a jakby mi ktos tego zabronil, to sam by dostal po lapach.

zobacz wątek
13 lat temu
MamaFilipa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry