Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *22*
Hej
u mnie pokarmu też trochę wiecej, tak na 50% zapotrzebowania... może się rozkręci, piję anatola z mlekiem (rano i po południu) i 3 kubki herbatki na laktację (hipp albo humana -...
rozwiń
Hej
u mnie pokarmu też trochę wiecej, tak na 50% zapotrzebowania... może się rozkręci, piję anatola z mlekiem (rano i po południu) i 3 kubki herbatki na laktację (hipp albo humana - mam obie) położna powiedziała, że nie należy pić ich więcej bo organizm się przyzwyczaja i przestają działać...
Do tego 3-4 litry wody dziennie
Karmiące cyckiem - czy Wy też stosujecie taką rygorystyczną dietę? Mi położna na wizycie patronażowej stwierdziła, patrząc na zawartość mojej lodówki, że dla mnie nadaje się chleb i dżem... mam nie jeść żadnych jogurtów, z nabiału to albo szklana mleka albo plasterek sera żółtego, albo jedno jajo na miękko, albo trochę twarogu na dzień (twarożki typu almette zakazane), poza tym wędliny dobrej jakości, chleb najlepiej czerstwy, z warzyw marchewka i buraczki, chyba że będę miała swojskie ogórki lub pomidory to można, no i ziemniaki gotowane a z mięs to najlepiej królika... ewentualnie kurczak i chuda wieprzowina gotowana lub pieczona bez tłuszczu i prawie bez przypraw... żyję na dżemie...
zobacz wątek