Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *22*
żeby nie było tak kolorowo to napiszę tylko, że małą zabrali nam od razu po porodzie do pokoju adaptacyjnego, na początku miała 10/10, później 7/10 a na koniec 8/10. Mała miała problemyz saturacją...
rozwiń
żeby nie było tak kolorowo to napiszę tylko, że małą zabrali nam od razu po porodzie do pokoju adaptacyjnego, na początku miała 10/10, później 7/10 a na koniec 8/10. Mała miała problemyz saturacją i dali jej trochę tlenu mimo iż nie była owinięta pępowiną, ponoć może być to wynik jakiś infekcji w ciąży. Teraz mała leży sama osobno. Czy któraś z Was miała podobne problemy? Należy się martwić?
zobacz wątek