Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipiec-sierpiń 2011 *23*

Prawie każda ma chyba takie kryzysy.. ja jak byłam w ciąży to myślałam, że będe taka "wyluzowana"... a tu nic z tego..;-)
Na szczęscie u nas kolki raczej zanikneły i dopiero teraz mogę się... rozwiń

Prawie każda ma chyba takie kryzysy.. ja jak byłam w ciąży to myślałam, że będe taka "wyluzowana"... a tu nic z tego..;-)
Na szczęscie u nas kolki raczej zanikneły i dopiero teraz mogę się troszkę nacieszyć wolnym czasem i jeść więcej produktów bo tak to pilam wodę i jadłam bułki (oczywiście ciemne) z dzemem i obiady bez smaku.. Teraz mały sie uspokoił i ja też ...jak ide czasem na spacer i wiem, że mały jest najedzony czasem wpadam do kosmetyczki chociaż na samą hennę ot tak dla poczucia, że coś zrobiłam dla siebie albo na lody. A z mlekiem ja mam może połowę zapotrzebowania małego - i dokarmiam nie czuję się z tego powodu jak zła mama. Poza nocami jest to bardzo wygodne ;-)

Głowa do góry przejdzie - a jak nie warto skorzystać z pomocy fachowej bo nie każdy baby blus przechodzi sam czasem trzeba sobie pomóc (jest nawet taka infolinia nawet chyba na szkole rodzenia mówili) gdzieś mam ten numer w notatkach jak mogę poszukać.

zobacz wątek
13 lat temu
Caroool

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry