Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipiec-sierpiń 2011 *23*

Dziewczyny

dzieki, podniosłyście mnie na duchu bo myślałam, że tylko ja tak mam...
U mnie nawet nie chodzi o pójście do fryzjera czy kosmetyczki bo zazwyczaj od frycka to... rozwiń

Dziewczyny

dzieki, podniosłyście mnie na duchu bo myślałam, że tylko ja tak mam...
U mnie nawet nie chodzi o pójście do fryzjera czy kosmetyczki bo zazwyczaj od frycka to wychodzę wkurzona;) ale o chwilę dla siebie, których brakuje... i o własną samoocenę, która skutecznie rujnuje moja mama - jak ostatnio byliśmy u moich rodziców to usłyszałam, że wyglądam jak w 6 m-cu, a jak z nią rozmawiałam przez tel to się zapytała ile czasu od cesarki można ćwiczyć bo mogłabym się za siebie wziąć...
No i o brak tych uczuc do córki, bo na razie to traktuje ją bardziej jako obowiązek...
A co do karmienia piersią - chcę żeby dostawała moje mleko jeszcze chociaż miesiąc, ale szczerze - wolę gdy dostaje je z butelki, zwłaszcza w nocy bo ja zasypiam automatycznie gdy tylko przystawię ją do cycka - mogłoby się to źle skończyć... a tak karmi tatuś, a ja ściągam kolejną porcję (z laktatorem też potrafię zasnąć...)

Jadę na małe zakupy bo męża wysłałam na spacer...
Miłej niedzieli:)

zobacz wątek
13 lat temu
tesula

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry