Re: Mamusie lipiec-sierpiń 2011 *23*
No ja na szczęście sukienki noszę 42 tak jak przed ciążą, więc w tej kwestii nie mam nic przeciwko chrzcinom :) Ale i tak byśmy nie czekali, dla nas to akurat ważne, a nie uroczystość dla świętego...
rozwiń
No ja na szczęście sukienki noszę 42 tak jak przed ciążą, więc w tej kwestii nie mam nic przeciwko chrzcinom :) Ale i tak byśmy nie czekali, dla nas to akurat ważne, a nie uroczystość dla świętego spokoju. Swoją drogą muszę się zważyć jak będę u gin, bo wg wagi mojej mamy zostało mi jeszcze 6kg, a według wagi teściowej (ważyłam się tydzień później) ważę już tyle co przed ciążą. Mało prawdopobone, żeby przez tydzień spadło mi 6kg :p Zwłaszcza, że ostatnio już żadnej różnicy nie widzę. Więc pozostaje mi poczekać i sprawdzić na jedynej wadze, na której stałam w ciąży.
No mam nadzieję że można ćwiczyć karmiąc, nie przyszło mi do głowy że nie, po wizycie u gin zamierzałam zacząć biegać (drugi raz w życiu :p).
zobacz wątek