Re: Mamusie listopad - grudzień 2015 część 5 częściowo rozpakowane
CytrynowaMama - to Ty już prawie na finiszu jesteś :) Fajnie!
Taki nagły wzrost energii to dobry znak :) Ja się chyba nie boję samego porodu, co tego, co będzie po nim. Poród traktuję jako...
rozwiń
CytrynowaMama - to Ty już prawie na finiszu jesteś :) Fajnie!
Taki nagły wzrost energii to dobry znak :) Ja się chyba nie boję samego porodu, co tego, co będzie po nim. Poród traktuję jako zadanie do wykonania, którego nie da się odłożyć w czasie :)
zobacz wątek