Re: Mamusie listopad - grudzień 2015 część 5 częściowo rozpakowane
Cześć Dziewczyny,
Gratulacje wszystkim rozpakowanym i cierpliwości dla tych, które jeszcze czekają :D
My walczymy z kolkami. Z mężem chodzimy trochę jak zombi. Też nam wyszła...
rozwiń
Cześć Dziewczyny,
Gratulacje wszystkim rozpakowanym i cierpliwości dla tych, które jeszcze czekają :D
My walczymy z kolkami. Z mężem chodzimy trochę jak zombi. Też nam wyszła nietolerancja laktozy, podajemy delicol ale efekt średni. Mała jest na piersi. Dodatkowo ciągle ją wysypuje na buźce nie wiem od czego. Cały czas stres bo nie wiem czy to ja coś zjadłam czy to coś innego.
zobacz wątek