Re: Mamusie listopad - grudzień 2015 część 5 częściowo rozpakowane
Nitka90, z tego co wiem to są jakieś zagęstniki, ale nie wiem jak to działa i czy akurat na ulewanie. Kiedyś mój bratanek ponoć tak mocno ulewał, że musieli mu zacząć taki środek właśnie podawać i...
rozwiń
Nitka90, z tego co wiem to są jakieś zagęstniki, ale nie wiem jak to działa i czy akurat na ulewanie. Kiedyś mój bratanek ponoć tak mocno ulewał, że musieli mu zacząć taki środek właśnie podawać i pomogło.
My po wizycie. Badanie ręczne niezbyt przyjemne, ale lekarz uprzedził, że tak na porodówce będzie. Szyjki już prawie nie mam, przygotowana jest do porodu i ma 1 palec rozwarcia ;) Tak, że czekamy na skurcze :D Poziom wód w normie, łożysko jeszcze jako tako się trzyma, ale nie wiem ile Mały waży. Nie było pomiaru dzisiaj. Dowiem się przy porodzie pewnie :) Ktg dobre, choć Młody większość przespał :)
Grunt, żeby się nie zaczęło na dniach, bo jednak Mąż będzie poza domem. W przyszły czwartek znowu mam ktg i szybkie badanie, żeby obadać czy coś się rusza czy nie. Lekarz nie ukrywa, że lepiej dla mnie gdybym do Świąt urodziła :P
zobacz wątek