Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)
Dziewczyny dzięki. Wczoraj zab został wyrwany. Niestety był połamany na trzy więc była masakra pomimo znieczulenia, które
do końca nie złapalo albo ze względu na ciążę albo stan zapalny....
rozwiń
Dziewczyny dzięki. Wczoraj zab został wyrwany. Niestety był połamany na trzy więc była masakra pomimo znieczulenia, które
do końca nie złapalo albo ze względu na ciążę albo stan zapalny. jestem napuchnieta i boli ale dam radę biedna fasola musi tyle przeze mnie przechodzić . Rana w koncu się zagoi i marzy mi się schabowy z kiszona kapustę. Bo teraz to tylko jogurt i kleik.
Co do rozstępów mam palmersa bo akurat była promocja jak go kupowałam ale jestem dość kiepska w pamiętaniu o smarowaniu :). Pozdrawiam Was trochę z krzywym uśmiechem!
zobacz wątek