Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

hej:)

trochę nie pisałam, bo byłam z synkiem u mojej mamy, w międzyczasie u siostry, a na tablecie to mi się nie chce pisać:)

pisałyście o terminach porodu, ja w pierwszej... rozwiń

hej:)

trochę nie pisałam, bo byłam z synkiem u mojej mamy, w międzyczasie u siostry, a na tablecie to mi się nie chce pisać:)

pisałyście o terminach porodu, ja w pierwszej ciąży miałam różnice między terminem z om a usg 5 dni różnicy,ale lekarze sugerowali się terminem z usg, z uwagi na moje bardzo rożne cykle wtedy, summa summarum urodziłam 15 dni po terminie wg om a 10 pi terminie wg usg:)
aktualnie termin z om i usg mam identyczny, po ciąży stał się cud i moje cykle były jak w zegarku:)

co do wyprawki,to ja zaczęłam robić listę i coś tam kupować w okolicach 6-go m-ca, tylko,ze niektóre rzeczy dostałam od siostry, m.in łóżeczko, pościel, ochraniacz na łóżeczko i jakieś tam pierdołki

wózek odkupiłam od koleżanki x-landera oraz nosidełko maxi cosi cabrio fix, chociaż niektóre osoby mówiły,że gondola w xlanderze jest mała, ja synka w niej aż 7 m-cy woziłam, teraz mam zamiar "dobić" ten wózek, a jak maleństwo wyrośnie z gondoli kupić porządną spacerówkę

u mnie bardzo się przydał przewijak, taki nakładany na łóżeczko, wanienka, pieluchy używałam tylko jednorazowe pampersy i dada z biedrony

laktator miałam elektryczny tomii tipee (odkupiony od koleżanki), ale coś się w nim popsuło, więc jak walczyłam o pokarm to kupiłam w szpitalu ręczny medeli

na pewno wg. mnie warto zainwestować pieniądze w inhalator, termometr bezdotykowy, prędzej czy później się przydadzą:)

balsamów specjalnych nie używam, tylko takie zwykłe masło do ciała z ziaji, w I ciąży też nic specjalnego "ciążowego" nie używałam, rozstępów nie mam i mam nadzieje, że nie dostane:) oliwki nie polecam, szczególnie w takiej pogodzie jak teraz, wszystko się klei

tak jak pisały dziewczyny nie ma co za dużo kupować, zwłaszcza małych ciuszków 56-62, maluszki naprawdę szybko rosną:)

też czekam na wieści o płci, po synku mam ciuszki zostawione, zresztą nawet jak będzie dziewczynka, to w niektóre ciuszki na pewno ja ubiorę:) i tak jak muszka dodam jakąś spineczkę:)

dziwne sny:) też mam w ciąży, w poprzedniej też tak miałam, podobno ciężarne tak mają:)

ja czuje się bardzo dobrze, wcinam truskawki, arbuzy i lody, dzisiaj kupiłam na próbę czereśni przepyszne:) ale drogie 24 zł u mnie

zobacz wątek
8 lat temu
~mag

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry