Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

My też jeszcze prawie nic nie mamy z wyprawki, dużo rzeczy mam obiecanych od rodziny i znajomych. Najwyżej jeśli czegoś nie dostanę będę później kupować, ale ciuszkow pewnie będę miała w... rozwiń

My też jeszcze prawie nic nie mamy z wyprawki, dużo rzeczy mam obiecanych od rodziny i znajomych. Najwyżej jeśli czegoś nie dostanę będę później kupować, ale ciuszkow pewnie będę miała w nadmiarze.
Truskawki smakują mi bardziej niż zwykle - to już rytuał, że codziennie rano idę na rynek po kilogram truskawek :)
Moja poduszka właśnie przyszła, na razie mąż testuje :)
Co do snów - śni mi się praca i nie są to miłe sny, nie wiem, na ile to prawda, na ile moje subiektywne odczucia, ale mam wrażenie, że wszyscy się na mnie poobrazali odkąd jestem na zwolnieniu... I martwię się, czy będę miała gdzie wrócić, choć wiem, że to jeszcze dużo czasu...

image

zobacz wątek
8 lat temu
~kasik

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry