Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

hej dziewczyny, dopiero udało mi się usiąśc na tyłku i napisać. No niestety temat szczepień jest bardzo ciężki, ja też biję się z myślami, bo z jednej strony wiem, że szczepionki uratowały całe... rozwiń

hej dziewczyny, dopiero udało mi się usiąśc na tyłku i napisać. No niestety temat szczepień jest bardzo ciężki, ja też biję się z myślami, bo z jednej strony wiem, że szczepionki uratowały całe pokolenia, ale z drugiej czy naprawdę trzeba robić to tak małym dzieciom z tak słabo rozwiniętymi układami immunologicznymi? Największy żal mam również o skład szczepionek, staramy się żyć zdrowo i inne bla bla bla a podajemy dwumiesięczniakowi dawkę aluminium domięśniwo - plus wiadomo inne cuda wianki. Dodatkowo, kiedyś choroby zabijały choćby dlatego, że nie były zachowane standardy higieny itd. Jeśli chodzi np. o szczepionkę na gruźlicę to chyba tylko w byłym zsrr jest podawana - żadna z moich koleżanek, które osiadły w niemczech lub w wlk brytanii nie była zmuszana do zaszczepienia swojego dziecka na gruźlicę. Mój mąż jako dziecko nie był na gruźlicę zaszczepiony gdyż jego stary był chory i miał przeciwciała - czy to znaczy że nasze dziecko też nie musi? Żaden lekarz nie umie mi odpowiedzieć do którego pokolenia przeciwciała brane wprost z choroby się utrzymują.

No ale, przechodząc do milszego tematu to ginekolog wykluczył u mnie insulinooporność :) a to znaczy, że wyniki mam spoko loko i nie mam się martwić. Neurolog powiedział, że z głową wszystko w porządku - jeśli ból głowy przechodzi po tym jak się już trochę rozruszam, to chodzi jedynie o wyrównanie ciśnień między mną a obywatelem.
Wciąż niestety nie znamy płci, już się śmiejemy, że będzie "dżender" i płeć wybierze sobie samo :) Może za miesiąc.

A teraz gorsza wiadomość wprost z kosmosu:
Czy wiedziałyście, że dyskopatia odcinka szyjnego jest wskazaniem do cesarki? Bo ja normalnie zbierałam szczękę z podłogi, ginekolog w sumie także, gdyż myślał, że szyja nie ma tu nic wspólnego...
Więc wychodzi chyba na to, że tak pięknie wygojona i już prawie niewidoczna blizna po operacji znów będzie rozcinana.
Ale to się jeszcze okaże jak się będę czuła, neurolog daje mi wolną rękę, tzn. mogę rodzić sn ale z tego zo zrozumiałam to na własną odpowiedzialność. Mam wrócić na początku trzeciego trymestru.

zobacz wątek
8 lat temu
otemtotem

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry