Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2013 (7)
to ciesze sie ze nie jestem sama :) tylko jak tu sobie zagwarantowac znieczulenie jak nieraz nie dadza bo nie ma anesttezjologa a innym razem powiedza ze jest juz za pozno...a zreszta pojade do...
rozwiń
to ciesze sie ze nie jestem sama :) tylko jak tu sobie zagwarantowac znieczulenie jak nieraz nie dadza bo nie ma anesttezjologa a innym razem powiedza ze jest juz za pozno...a zreszta pojade do szpitala szybciej, nie bede czekac na skurcze co 5-7min i bede walczyc az dla sw spokoju podadzą:) wtedy bedzie odpowiedni czas:) a cc - nie wiem jak to bedzie ale to predzej na zawal zejde niz dam sie kroic, trzeba bedzie mnie zwiazac uspic :) i nafaszerowac potem czyms na uspokojenie :)
zobacz wątek