Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (9)
joahne ; hm.. a propo tej koszuli do szpitala , nam polozna na szkole rodzenia powiedziała ze warto wziazc se sobą do szpitala dres żeby nie siedzieć w koszuli caly czas bo wtedy człowiek się czuje...
rozwiń
joahne ; hm.. a propo tej koszuli do szpitala , nam polozna na szkole rodzenia powiedziała ze warto wziazc se sobą do szpitala dres żeby nie siedzieć w koszuli caly czas bo wtedy człowiek się czuje na chorego .. wiec mysle ze można w piżamie być skoro o dresie mowila..
masakra ja się przeprowadziłam na Pogorze na swoje i nie mam chwili dla siebie ... na razie zaczelam od poukładania swoich ciuchow i rzeczy , no i zaczelam prac ciuszki które dosttalam .. było już 6 pralek i jeszcze leza siatki.. wczoraj trochę poprasowałam , nienawidzę tego ale będę musiala chyba się przyzywczaic.. od rana do 15 miałam wlaczone żelazko, bo probowalam je segregować rozmiarami rodzajami.. Okropne jest to ze tak roznia się rozmiarami..wykonczylo mnie to wczoraj.. Meza rzeczy caly czas w kartonach, kuchenne tez bo mebli kuchennych jeszcze brak.. Dziwnie się mieszka tak na dziko bez drzwi i mebli kuchennych, okna wszystkie sa takie jak balkonowe to kartony w oknach żeby nie było widać jak spimy :P No ale coz fundusze się skonczyly wiec trzeba poczkac trochę na kase z książeczki mieszkaniowej.. wiec dopiero wtedy reszte rzeczy zaczne kompletować bo poki co to mam tylko ubranka wozek i wanienke .
zobacz wątek