Odpowiadasz na:

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013

Witam po dłuższej nieobecności. Niestety skumulowało mi się kilka mniej bądź bardziej nieprzyjemnych sytuacji i ponad tydzień miałam wyjęty z życiorysu. I niniejszym dołączam do niemogcych spać.... rozwiń

Witam po dłuższej nieobecności. Niestety skumulowało mi się kilka mniej bądź bardziej nieprzyjemnych sytuacji i ponad tydzień miałam wyjęty z życiorysu. I niniejszym dołączam do niemogcych spać. Przez ostatnie dni śpię po 3-4 godziny, ale o dziwo jakoś funkcjonuję.

Tinneraa, trzymaj się dzielnie, trzymam kciuki, żeby Maluszki jeszcze trochę posiedziały w brzuszku. I wszytski inne dziewczyny leżące, życzę Wam wytrwałości, już coraz bliżej, dacie rade :)

Widzę, że się niektóre z Was ostro zabrały za pranie i ogarnianie wyprawki. Ja trochę przystopowałam, ale po weekendzie ruszę z praniem (zaczęliśmy remont łazienki i jestem bez pralki :/) Z wyprawki ciuszowej mam już wszystko, a nawet za dużo. Dostałam ostatnio dwa rożki, z czego jeden cienki nawet fajne, a drugi grubszy... no cóż, chyba muszę jednak kupić nowy ;) Ale zastanawiam się, czy faktycznie mi się przyda. Kocyki mam dwa, pościel podobno tez już mam (teściowa kupiła) ale nie wiem, z czego się składa, czy jest tam ochraniacz czy tylko wypełnienie z poszewkami. A jak się jej pytam to mówi: jak dostaniesz, to zobaczysz. No fajnie, tylko nie wiem, co jeszcze muszę dokupić :/
No i w sumie z mniejszych wyprawkowych rzeczy to tylko pieluchy flanelowe i kosmetyki mi zostały, bo tak raczej wszystko mam. A ostatnio poluję na allegro na nianię elektroniczną, gadżetów takich jak sterylizator czy podgrzewacz nie kupuję, a nad latatorem się zastanowię po porodzie. Miałam dostać od znajomej, ale niestety jej padł :/

Wizytę następną mam za 1,5 tygodnia, już się nie mogę doczekać :) wydaje mi się, że Synuś nadal jest główką w dół, bo czuję nacisk na dolne partie, a kopniaki(w sumie to boksowanie ;)) z jednego albo drugiego boku, a pod biustem takie uderzenia od czasu do czasu, to pewnie pupa :) największe harce Młody sobie urządza oczywiście w nocy, chociaż w dzień też go czuję, ale jakby rzadziej. Ale ponoć w późniejszych tygodniach to normalne, bo Dziecię ma mniej miejsca i już tak mocno się nie wierci.

I pytanko mam, czy któraś z Was ma zamiar używać chustę do noszenia?

zobacz wątek
12 lat temu
dorcia_86

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry